sobota, 29 stycznia 2011

Matka żyjących...



Przez wiele lat, werset powyższy nie mogłam zrozumieć... z jednej strony kobieta zjadła śmiercionośny owoc.. a z drugiej jest matką tych, którzy będą żyć...
Życie potomków Adama i Ewy nie zazna sielanki, jaką oni mieli w Raju.. dla nich pozostanie :

1 Moj. 3:16-18
16. Do kobiety zaś rzekł: Pomnożę dolegliwości brzemienności twojej, w bólach będziesz rodziła dzieci, mimo to ku mężowi twemu pociągać cię będą pragnienia twoje, on zaś będzie panował nad tobą.
17. A do Adama rzekł: Ponieważ usłuchałeś głosu żony swojej i jadłeś z drzewa, z którego ci zabroniłem, mówiąc: Nie wolno ci jeść z niego, przeklęta niech będzie ziemia z powodu ciebie! W mozole żywić się będziesz z niej po wszystkie dni życia swego!
18. Ciernie i osty rodzić ci będzie i żywić się będziesz zielem polnym.
(BW)

Konsekwencje jej czynu zaznajemy do dzisiaj . Kobieta została obdarzona bólem zarówno fizycznym jak i psychicznym. Ból fizyczny wynika z rodzenia potomków, natomiast ból psychiczny, jaki kobieta do dzisiaj ponosi, jest spowodowany panowaniem mężczyzny nad nią w dwóch aspektach: pożądania i podporządkowania.
Z powodu uległości Adama, została przeklęta ziemia, a on sam został poddany katorżniczej pracy.

Jest to odpowiedź na pytanie: dlaczego ludzkość i ziemia od tysięcy lat zaznaje cierpień.

Aby powrócić do stanu sprzed upadku... należy odnaleźć drogę.. Doprowadzi ona nas z powrotem do ogrodu Eden.. pod Drzewo Życia .. W nim jest ukryta dla ludzkości, świadomość, którą utracili Adam i Ewa.

Dzisiaj wiemy już .. kto jest drzewem Życia, które w Nowej Ziemi rodzić będzie liście zdatne uzdrawiać narody:

Obj. 22:1-2
1. I pokazał mi rzekę wody żywota, czystą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga i Baranka.
2. Na środku ulicy jego i na obu brzegach rzeki drzewo żywota, rodzące dwanaście razy, wydające co miesiąc swój owoc, a liście drzewa służą do uzdrawiania narodów.
(BW)

Na tronie zasiadła Jaźń wraz z człowiekiem o imieniu Jashua, który jako pierwszy zcalił się z Jej Świadomością na wieczność i przez taki akt, zwyciężył świadomość jaką matka Ewa wprowadziła w ludzkość.
Jego Duch odradza od 2000 lat narody do nowego życia . Życia w przepływie odczuwania jedności i miłości z Wszechświatem.

Obj. 22:11-14
11. Kto czyni nieprawość, niech nadal czyni nieprawość, a kto brudny, niech nadal się brudzi, lecz kto sprawiedliwy, niech nadal czyni sprawiedliwość, a kto święty, niech nadal się uświęca.
12. Oto przyjdę wkrótce, a zapłata moja jest ze mną, by oddać każdemu według jego uczynku.
13. Ja jestem alfa i omega, pierwszy i ostatni, początek i koniec.
14. Błogosławieni, którzy piorą swoje szaty, aby mieli prawo do drzewa żywota i mogli wejść przez bramy do miasta.
(BW)

Z powyższych słów wynika wyraźnie, iż tylko Duch wypływający z tronu, ma moc uzdrawiania .. dlatego nasze działania są nie wystarczające .. abyśmy sami mogli odzyskać
utraconą świadomość.

Życzę powodzenia ...

środa, 26 stycznia 2011

Dwie drogi do powrotu...


Zmiana świadomości jaka nastąpiła w ogrodzie Eden , była buntem ciała wobec Jaźni jaka ją stworzyła... Od tego momentu, kto inny przejmuje władzę nad człowiekiem..
Przejmuje je ciało, które budzi się w swych własnych pragnieniach....
Człowiek , jako istota duchowa, nie posiada pragnień cielesnych, a wszelkie zaopatrzenie w zaspakajaniu .. otrzymywał od Życia, które Go stworzyło. To Ono dbało o jego potrzeby...
Adam nigdy o nic nie prosił... otrzymywał zawsze to, co Świadomość uważała za dobre dla niego:

1 Moj. 2:18
18. Potem rzekł Pan Bóg: Niedobrze jest człowiekowi, gdy jest sam. Uczynię mu pomoc odpowiednią dla niego.
(BW)

W momencie przejęcia przez ciało... ciało żąda zaspokojenia .. i Adam się poddaje ...

1 Moj. 3:7
7. Wtedy otworzyły się oczy im obojgu i poznali, że są nadzy. Spletli więc liście figowe i zrobili sobie przepaski.
(BW)

W powyższym wersecie,  Adam nie kontaktuje się  z Jaźnią i rozum ciała podpowiada mu jakie ubranie ma na siebie oblec ...
Czy obleka właściwe ? Odpowie na to pytanie werset z księgi Rodzaju 3,21

1 Moj. 3:21
21. I uczynił Pan Bóg Adamowi i jego żonie odzienie ze skór, i przyodział ich.
(BW)

Zauważmy, iż atak na człowieka nie przyszedł z wewnątrz jego jestestwa tylko z zewnątrz..

1 Moj. 3:1
1. A wąż był chytrzejszy niż wszystkie dzikie zwierzęta, które uczynił Pan Bóg. I rzekł do kobiety: Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie ze wszystkich drzew ogrodu wolno wam jeść?
(BW)

Dlatego też Świadomość, która nas stworzyła podejmuje się ratowania Człowieka umieszczonego w ciele ... przyodziewa go odzieniem ze skóry, czyli pozyskuje ubranie poprzez śmierć i tym samym, cały czas czuwa nad człowiekiem , który został wzięty w niewolę ...
Podpowiada człowiekowi, w jaki sposób odzyska wolność swego istnienia.

Rozważmy dwie ofiary jakie złożył Abel i Kain..
1 Moj. 4:3-4
3. Po niejakim czasie Kain złożył Panu ofiarę z plonów rolnych;
4. Abel także złożył ofiarę z pierworodnych trzody swojej i z tłuszczu ich. A Pan wejrzał na Abla i na jego ofiarę.
(BW)

Abel skałada ofiarę z życia.. czyli wie, że do powrotu pierwotnego zaistnienia potrzebna jest śmierć.
Kain składa ofiarę z plonów osiągniętych pracą własną, czyli to czyni poprzez rozum, który mu podpowiada, iż zbawienie osiągnie w wyniku usilnej pracy nad sobą .
Jaźń daje odpowiedź ... iż to Abel jest na właściwej drodze powrotu...

W tych dwóch ofiarach są zaznaczone dwie drogi jakimi ludzkość podąża ku zbawieniu ...

Jashua wyraził się takimi słowami:

Mat. 7:13-14
13. Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą.
14. A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują.
(BW)

Życzę powodzenia...


wtorek, 25 stycznia 2011

Mówisz...




Mówisz...

I mówisz...
O tym co inni ...
już dawno powiedzieli...
I temat zamknęli.
Ale Ty nie..
Bo i po cóż..
Wolisz się kłamstwem ...
karmić.
I stwarzać w nim..
Obrazy zbawienia...
Zbawienia od kogo i czego ?
Spytam się ...
Odpowiadasz mi:
To co inni Tobie powiedzieli...
A więc nie mów słowami innych..
Powiedz je swoimi..
Tak jak Ty, to czujesz ...
A wszystko stanie się ...
Twoją rzeczywistością ..
W Twoim Jestem.
A ja ... ujrzę wówczas w Tobie..
obraz zbawionego..
I uwierzę słowom Twoim..

23.12.2010.
remter

Powtarzanie wciąż tych samych słów .. które nie mają czucia w sercu.. którym Intuicja w duchu nic nie mówi .. oznaczać może jedno - brak zbawienia.
Stan Jestem nie wymaga mowy języka... lecz uwidocznionego Ducha na zewnątrz..
Jest ktoś , kto odbiera zdolność myślenia... i taki stan trwa w nieskończoność ...
Miłość nie wymaga słów .. wymaga odczuwania siebie nawzajem..
Bez niego próżna nasza gadanina się staje...

Miłego dzionka...

http://www.youtube.com/watch?v=q5MKURoYWuQ

poniedziałek, 24 stycznia 2011

Człowiek nie został na ziemi stworzony..







Moje rozważania oparte są o obrazy jakie w Biblii umieszczono...
Jednym z nich jest obraz ogrodu Eden, w którym człowiek zostaje umieszczony.
Jest to początek dnia siódmego, odnowienia miejsca raz już stworzonego, które uległo jakiemuś kataklizmowi...
Mówią o tym 2 pierwsze wersety Biblijne:
 1 Moj. 1:1-2
1. Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię.
2. A ziemia stała się pustkowiem i chaosem; ciemność była nad otchłanią, a Duch Boży unosił się nad powierzchnią wód.
(BW)

Pod pojęciem słowa Bóg , w Biblii kryje się Świadomość lub inaczej Jaźń...
Człowiek został stworzony jako Duch , czyli Myśl tej Świadomości pod koniec piątego dnia odnawiania. Natomiast Duch Człowieka został przeniesiony w dniu siódmym odnowienia do ogrodu Eden:

1 Moj. 2:8
8. Potem zasadził Pan Bóg ogród w Edenie, na wschodzie. Tam umieścił człowieka, którego stworzył.
(BW)

Jego powłoka cielesna .. czyli płaszcz wierzchni został ukształtowany na ziemi. Dlatego pierwsza para ludzka nie przywiązywała uwagi do tego płaszcza:

1 Moj. 2:25
25. A człowiek i jego żona byli oboje nadzy, lecz nie wstydzili się.
(BW)

Wniosek z tego wypływa dla mnie tylko jeden.. pierwotny Człowiek wiedział, iż nie jest ciałem ani mózgiem tego płaszcza. On był Duchem , czyli Myślą Świadomości, która go stworzyła i wiedział jakie Ona dla niego przeznaczyła zadanie.. czyli został stworzony w określonym celu..

Myśl Świadomości miała mieć z sobą ciągły przepływ życia... służyć miała ku temu Intuicja, czyli odbiornik dostrojony do odbioru tego samego rezonansu..

Dzięki takiemu odbiorowi, człowiek posiadłby Świadomość tej Świadomości, w której został uczyniony...

Przykro mi o tym pisać .. ale stała się rzecz dziwna i okrutna .. płaszcz wierzchni przejął władzę nad człowiekiem. Rozum tego płaszcza do dzisiaj niszczy Człowieka i trzyma mocno w niewoli śmierci...

Dlatego Świadomość, która uczyniła człowieka , również kładzie kres takiemu porządkowi poprzez śmierć ...

1 Moj. 6:3
3. I rzekł Pan: Nie będzie przebywał duch mój w człowieku na zawsze, gdyż jest on tylko ciałem. Będzie więc życie jego trwać sto dwadzieścia lat.
(BW)

Dlaczego tylko 120 lat ? Gdyż tylko tyle pierwsi ludzie żyli w Świadomości , która ich uczyniła.

Powyzsze rozważania są wyłącznie moimi spostrzeżeniami i nie podlegają żadnym doktrynom , ani dogmatom religijnym. Pozwalają jedynie na głębszą analizę naszego jestestwa i poznania celu w jakim nas uczyniła Jaźń.. powrót do Jaźni będzie oznaczał życie wieczne o którym Jashua powiedział:

Jan. 17:3
3. A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś.
(BW)

Mamy poznać swoje pochodzenie poprzez odczucie życia jakie Jashua pozostawił na ziemi w Duchu Świętym ... a inaczej jaką zostawił Świadomość, która samoistnie jest w stanie odrodzić nas od nowa w czystych myśłach - Świadomości, która nas stworzyła i przywrócić nam życie wieczne w innym wymiarze doznawania rzeczywistości istnienia ...
Wszystkim czytającym ten artykuł życzę powrotu na łono skąd wyszli...

niedziela, 23 stycznia 2011

Czy znasz...


Czy znasz znaczenie..
słowa Miłość?
Ona nie jest tęsknotą..
Ona nie jest pożądaniem...
Ona nie jest uzależnieniem...
jak narkotyk....

Ona jest stanem trwania..
niezmiennym w swej istocie...
Ona jest małżeństwem doskonałym:
Rozumu i Serca..

Oboje nawzajem ze sobą umieją
żyć w zgodzie....
Rozum kłania się Sercu a Serce
Rozumowi..

Lecz zasługa to nie ich dwojga...
bo to byłby jedynie Rozsądek...
Dzieła dopełnia Intuicja...
Mądrość Życia -
zwana Biosem ...

I to Ona ma za zadanie...
chronić ten związek....
A Miłość w nim ..
będzie żyć bez końca...

Gdyż Miłość
nie ma początku ani końca.
Miłość żyje ...
w nas wszystkich...

I nie raz - niezauważona ...
zakrzyczana przez kłócące się :
małżeństwo Rozumu i Serca..
Dla, których Intuicja nic a nic...
nie znaczy....

Jak przywrócić na nowo porządek:.
WYCISZENIA POTRZEBA NAM ...
BEZ KOŃCA...

remter

sobota, 22 stycznia 2011

Czym jest w praktyce drzewo poznania dobra i zła ?


Na to pytanie postaram się odpowiedzieć w skrócie, gdyż na jego temat można napisać grubą książkę. Drzewo w Biblii odnosi się do Życia.. Zjedzenie owocu z tego drzewa można  powiedzieć, przyczyniło się do powstania życia w śmierci... Taka jest świadomość tego drzewa...
Człowiek sam dobrowolnie obrał ten rodzaj świadomości. Zapragnął być kimś ważnym , który może sam decydować , co jest dobre a co jest złe.. tym samym odebrał to prawo Świadomości, która Go uczyniła... i która miała być Jego zaopatrzeniem w Życie...
Ten wybór bardzo drogo kosztuje człowieka ... Od tysięcy lat błądzi nieustannie i nie potrafi powrócić do swej rzeczywistości... czyli postaci Ducha ukrytego w ciele .
Rozwiązanie tego problemu jest na dzień dzisiejszy dla ponad 90% ludzkości wręcz niemożliwe. Składa się na to wiele czynników , które zniewoliły człowieka w ciele.
Organy, które zdominowały człowieka to: ciało i rozum. Człowiek utracił nad nimi kontrolę i One przejęły kontrolę nad człowiekiem...
Człowiek na dzień dzisiejszy ma dostęp jedynie do tego , co sam odkrył...wiele rzeczy, które odkrył nie mają rzeczywistości... w odniesieniu do Życia. W tej świadomości zamiera, już od urodzenia traci swoją energię na rzecz Tego, który się nią karmi...
Człowiek stał się pożywieniem dla nieczystego Ducha...

   1 Moj. 3:14
14. Wtedy rzekł Pan Bóg do węża: Ponieważ to uczyniłeś, będziesz przeklęty wśród wszelkiego bydła i wszelkiego dzikiego zwierza. Na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni życia swego!
(BW)

W tym wersecie zwróciłam szczególną uwagę na słowo "proch"... Większość badaczy Biblii, określa nim stan człowieka po śmierci, iż prochem się staje...
Natomiast ja ujrzałam coś , co nie jest w tym znaczeniu jako rozpad naszego ciała... ale "proch" skojarzył mi się z czyms wybuchowym...
Co może być w człowieku określeniem wybuchu..... i tak do określania tego pasuje jedynie żyjąca w Człowieku Emocja , która jest pod presją Ważności... i wystarczy mały odcisk.. aby ta Emocja wybuchała gwałtownie....
Ona to każdego dnia odbiera energię życia Człowiekowi i nią karmi się nieczysty Duch, który żyje jako świadomość w człowieku. A człowiek przez niego został zniewolony w swym ziemskim bytowaniu...

Takiemu stanowi utrzymywania człowieka w niewoli pomaga bezsprzecznie Religia.. która od wieków wprowadza Fałsz poprzez doktryny i dogmaty na temat Boga , który jest naszą Jaźnią .Religia stworzyła wiarę w Boga, który jest oddzielony od Człowieka i który rzekomo do niego ma prawo celem wymuszania na nim pewnych zachowań ....
Wszystko po to, aby Człowiek ciągle siebie samego obwiniał i oskarżał za swoją niedoskonałość współistnienia ..

Prawda natomiast jest inna ... Bóg, czyli Jaźń niczego od Człowieka nie żąda.. jedynie próbuje mu pomóc w powrocie na jej łono .. czyli wyjść ze świadomości .. jaką ma drzewo poznania dobra i zła...
Zauważmy... w świadomości tej i dobro nazwane zostało złem.
Przytoczę tu fragment mowy apostoła Pawła na Areopagu do tamtejszych mędrców...
Paweł przedstawia im Boga .. jakiego oni nie znają ...
Śmiem twierdzić , iż całe chrześcijaństwo nie zna takiego Boga ...

 Dz.Ap. 17:18-28
18. Niektórzy zaś z filozofów epikurejskich i stoickich ścierali się z nim. Jedni mówili; Cóż to chce powiedzieć ten bajarz? Drudzy zaś: Zdaje się, że jest zwiastunem obcych bogów. Zwiastował im bowiem dobrą nowinę o Jezusie i zmartwychwstaniu.
19. Zabrali go i zaprowadzili na Areopag, mówiąc: Czy możemy dowiedzieć się, co to za nowa nauka, którą głosisz?
20. Kładziesz bowiem jakieś niezwykłe rzeczy w nasze uszy; chcemy przeto wiedzieć, o co właściwie chodzi
21. A wszyscy Ateńczycy i zamieszkali tam cudzoziemcy na nic innego nie mieli tyle czasu, co na opowiadanie lub słuchanie ostatnich nowin.
22. A Paweł, stanąwszy pośrodku Areopagu, rzekł: Mężowie ateńscy! Widzę, że pod każdym względem jesteście ludźmi nadzwyczaj pobożnymi.
23. Przechodząc bowiem i oglądając wasze świętości, znalazłem też ołtarz, na którym napisano: Nieznanemu Bogu. Otóż to, co czcicie, nie znając, ja wam zwiastuję.
24. Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim, Ten, będąc Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych
25. Ani też nie służy mu się rękami ludzkimi, jak gdyby czego potrzebował, gdyż sam daje wszystkim życie i tchnienie, i wszystko.
26. Z jednego pnia wywiódł też wszystkie narody ludzkie, aby mieszkały na całym obszarze ziemi, ustanowiwszy dla nich wyznaczone okresy czasu i granice ich zamieszkania,
27. Żeby szukały Boga, czy go może nie wyczują i nie znajdą, bo przecież nie jest On daleko od każdego z nas.
28. Albowiem w nim żyjemy i poruszamy się, i jesteśmy, jak to i niektórzy z waszych poetów powiedzieli; Z jego bowiem rodu jesteśmy.
(BW)

Rozważania, które przedstawiam są wyłącznie moim światłem jakie ujrzałam w Biblii .. dlatego ten, kto je przeczyta .. winien sam rozważyć we własnym sercu i jeszcze wiele wersetów Biblijnych można by ująć jako odniesienie...

czwartek, 20 stycznia 2011

Powrót do ogrodu Eden....


.

Księga Rodzaju - jest dla mnie skarbnicą obrazów, które zawsze wnoszą w moje życie doznania, jakie pomagają mi dostrzec głębię mojej tożsamości.. kiedykolwiek bym nie sięgała,
zawsze w niej odkrywam rzeczy niezwykłe . I chociaż prawdę mówiąc, przeczytałam ją już może i setki razy.. ale jej treść pozostaje dla mnie do dzisiaj nie odkryta do końca .. Jest to Księga nasion.
To znaczy, że w niej są zawarte wszystkie niemal Prawdy, które poprzez opisane relacje w Biblii pozwalają dostrzec troskę, jaką Życie podejmuje o nas samych bez nas ...

Księgę tę napisał Mojżesz . Kim był ten patriarcha ... Z pochodzenia był Hebrajczykiem.. natomiast z wychowania jakie otrzymał na dworze faraona .. był Egipcjaninem.
Wiadomo jest, iż to Egipt był pierwszą potęgą światową i w nim rozwinęła się kolebka dzisiejszej Cywilizacji.

Skoro początek Cywilizacji wywodzi się z Egiptu , to i tam należy szukać źródeł jakie nam podpowiedzą o naszym zaistnieniu tutaj na ziemi..

Obraz naszej Jaźni, jaka nas stworzyła we wszechświecie był znany w pamięci tych pierwszych
osiedleńców ziemi..
Do dzisiaj ziemia Egipska kryje wiele tajemnic .. na jakie geologia i badacze szukający tam odpowiedzi na istotne zapytania - otrzymują je w odkrytych i zapisanych kamieniach..

Księga Rodzaju zapisana jest obrazowo i należałoby każdy obraz zgłębić ..
Przez długie lata wykładnia religii tego świata zasłaniała mi obraz Raju .. co On takiego chciał mi przekazać ... kiedy wyczyściłam się z sugestii wiary, wiary ślepej, ujrzałam rzeczy niezwykłe w przekazie tych obrazów... I tak jakby powróciła pamięć .. I tak, jakbym była świadkiem tych zdarzeń , jakie miały miejsce prawie 7000 lat temu .. Dlatego obrazy jakie pozwoliła obejrzeć Jaźń, pozwolę sobie opisać ...

Obraz jaki przedstawia w początkowej fazie ogród Eden , to obraz Piękna .. pięknych myśli, które są naszym pokarmem... owocami jakie rodzi Drzewo Życia .. czyli Świadomość dzięki, której zaistnieliśmy...
W ogrodzie tym zaistniała również świadomość przeciwna Piękna , świadomość , która zapragnęła sama decydować, co jest piękne i ładne ..Zadać należy w tym miejscu pytanie: w jakim celu ona podejmuje taką grę .. odpowiedź sama nasuwa się po tysiącach lat doświadczeń...
Cel jest jeden , zniszczyć dzieło jakie rozpoczęła Jaźń w przeszłości.. Można je zniszczyć w jedyny sposób.. poprzez odebranie Życia ..

Człowiek wyraża swoją wolę i wchodzi sam dobrowolnie w świadomość, która odbiera mu Panowanie Życia, które troszczy się o Niego samego...
Od tego momentu człowiek pragnie poznania i stania się takim jak obraz , który w sobie nosi...

Do tego uruchamia swoje moce i próbuje siłą woli wbudować w siebie obraz Jaźni, za którym tak tęskni i wzdycha...

Tysiące lat doświadczeń tej skomplikowanej budowli na nic się zdały.. gdyż człowiek nie otrzymał obrazu Jaźni w całości... był jedynie cząstką jaka otrzymała Jej Życie...
Ta cząstka - świadomości Jaźni miała w nim wzrastać a On miał przez nią żyć ..

Człowiek jednak poszedł inną drogą i przyjął ciężar na siebie, który go przywalił i powalił ...
Świadomość poznania zarówno dobra i zła uczyniła go najbardziej rozkrzyczanym dzieckiem we wszechświecie ...
Mowę człowieka i jego zakrzyczenie zna cały wszechświat...
Świadomość ta od samego początku została nazwana Śmiercią ..
W niej od samego momentu urodzenia - umieramy z tęsknoty za Życiem w Jaźni..
Tylko jest szkopuł, iż aby to usłyszeć .. musimy wrzask dziecka wyciszyć i w Miłości powiedzieć : O Boże .. już dalej nie mam siły tego bagażu nieść...

Wówczas usłyszymy głos , który podpowie nam coś .. co dla nas będzie pierwszym krokiem wyjścia z tej sytuacji niemiłej :

Mat. 11:29-30
29. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych.
30. Albowiem jarzmo moje jest miłe, a brzemię moje lekkie.
(BW)

Jashua ma w sobie pełny obraz Jaźni, która nas stworzyła i nadała nam Swoją Świadomość istnienia.. Jashua , którego imię znaczy Jahwe jest zbawieniem , czyli powrót nasz do stanu w jakim zostaliśmy uczynieni .. zbawi nas od przebywania w śmierci...

środa, 19 stycznia 2011

Poszukiwanie obrazu Jaźni...



Post mój jest kontynuacją rozmyślań.. jakie uwydatniłam w dwóch poprzednich artykułach...
A mianowicie jako badacz Biblii , który zaznaczam, nie jest związany z żadnym wyznawaniem wiary.. zawsze nurtowały mnie odpowiedzi na pytania, które niżej wymienię:
1. Dlaczego dopiero po ponad 3000 tysiącach lat zaczęto spisywać dzieje ludzkości..
2. W jaki sposób przekaz naszego zaistnienia był przechowywany w człowieku i gdzie to miało miejsce.. w jakiej jego części...
3. Co mogłoby takiego zaistnieć, aby ten przekaz został utracony..

Moje wieloletnie badania .. ukazały mi pewne światło przekazu .... iż język jakiego użyto w Biblii, do spisania przekazu naszego pochodzenia.. nie jest językiem zrozumienia, jak to niektórzy sądzą, iż Biblię należy pojąć rozumem... Biblia nie jest pisana z myśli, które dotarły do ludzkiego umysłu z zewnątrz ... Biblia jest spisana, jako przekaz obrazów - jakie Jaźń wszczepiła w istotę jaką jest Człowiek.
A stało to się  jeszcze, przed umieszczeniem go na ziemi.. tak aby znał swe pochodzenie..i skąd i dokąd zmierza..

Trudno jest odnaleźć klucz i miejsce zapisu naszego Stworzenia, który pozwoli ujrzeć nasz początek... ale nie jest to niemożliwe... droga wiedzie poprzez naszego ducha..

O tym mówi werset :

Jan. 4:24
24. Bóg jest duchem, a ci, którzy mu cześć oddają, winni mu ją oddawać w duchu i w prawdzie.
(BW)

Ten werset wyraźnie nam mówi, iż spotkanie z Bogiem odbywa się w innej, niż ludzka widzialna forma .. jaką tworzy nasze ciało wraz z narządami.. do narządów zaliczyć należy również nasz mózg... Boga obraz nosi nie ciało wraz z duszą / psyche/ a Duch , czyli Życie, które mieszka w nas ... i Ono ma w sobie wkodowany Prawdziwy obraz naszego zaistnienia , który potrafi się w Ciało samoczynnie bez pomocy mózgu wbudować...
JAŹŃ  nie posługuje się naszym mózgiem, aby z niego czerpać energię ... Mózg nie jest w stanie zniszczyć Obrazu Jaźni.. gdyż mózg jedynie jest dyskietką .. a Biosem jest Duch ...

Dzisiejszy człowiek funkcjonuje poprzez zapisywanie dyskietki .. zapisuje ją komputer, który na imię ma.. Manipulacja..

Czym ona nas dotyka ... dotyka nas mową pisaną ... i dialog króla Egiptu Tamuza z uczonym nazwanym bogiem, dobrze uwypuklił, iż zapis obrazu w Słowa ujęty - zniszczy pamięć ludziom .

Tamuz wypowiedział wówczas opinię, która do dziś ma swe znaczenie w przekazie ...

"Ten wynalazek niepamięć w duszach ludzkich posieje, bo człowiek, który się tego wyuczy przestanie ćwiczyć pamięć... Więc to nie jest lekarstwo na pamięć, tylko środek na przypominanie sobie... Uczniom swoim dasz tylko pozór mądrości, a nie mądrość prawdziwą. Posiądą bowiem wielkie oczytanie bez nauki i będzie się im zdawało, że wiele umieją, a po większej części nie będą umieli nic i tylko obcować z nimi będzie trudno; to będą mędrcy z pozoru, a nie ludzie mądrzy naprawdę. (LIX 275 B)"

Wiecej: http://www.eioba.pl/a138951/niepisana_nauka_platona#ixzz1BUkgmqaE

Poszukiwania moje idą w kierunku uzyskiwania obrazów .. a nie tworzenia nowych doktryn i dogmatów .. dopiero obraz może wiele dać do myślenia ..

Sama litera bez uzyskiwania obrazów .. nie pozwala niczego w przekazie ujrzeć..
Dlatego każdego, kto pragnie odnaleźć korzenie swojego pochodzenie zachęcam do wnikania w treść, na tyle długo dopóki nam się obraz nie ukaże ...


Jaka jest różnica pomiędzy Życiem a Religią...

Religia pragnie mocy, ruchów i wielkich przywódców. Życie natomiast potrzebuje Baranka w celu odkupienia , usunięcia wszystkiego, co grzeszne, oraz pełnej życia gołębicy, aby wszczepiać życie, odradzać, namaszczać, przeobrażać, jednoczyć i budować.

Dlatego kiedy to ujrzałam porzuciłam religię z wszystkimi jej koncepcjami zbawienia. Nie przynależę do żadnego widzialnego na ziemi wyznania, ani kościoła...
Bóg nigdy nie posługiwał się w swoim działaniu wielkimi przywódcami , którzy ukrywają się w swoich własnych tytułach, przez siebie nadanych, i pragnieniem ich jest aby ludzie ich czcili jako swych doradców w sprawach duchowych..
Od 40 lat jestem samotnym podróżnikiem szukającym Boga w Jego przepływie życia tutaj na ziemi i odkryłam w swoich poszukiwaniach wiele prawd, które mnie samej pomogły zmienić świadomość istnienia i obraz Boga ...

Boża Ekonomia nie polega na wysłaniu potężnego przywódcy, by rozpoczął jakiś ruch. Boża Ekonomia polega na wysłaniu Swego Syna , wraz z Duchem jako gołębicą , aby dokonał odkupienia i wszczepił w człowieka Życie.
Najważniejsze dzisiaj jest zbawienie ... i nowo narodzenie a tego nie dokona żaden kościół ludzką ręką poczyniony , ani żadne wyznawanie wiary w grupie, która nie ma społeczności z sobą w świetle prawd jakie zawiera Słowo Boże .
Ktoś może powiedzieć .. w moim kościele czytamy Biblię .. studiujemy ją .. rozmawiamy na jej temat.. czyż to nie społeczność w świetle Boga .. Odpowiem .. NIE, TO NIE JEST SPOŁECZNOŚĆ  opisana w 1 Liście Jana 1,7... to jest jedynie powtarzanie nauk , jakie usłyszeliście z kazań, z poselstw . Można na ich temat prowadzić dyskusję , dysputy, skłócać sie ze wszystkimi i o wszystko.. kto ma rację a kto jej nie ma ..
I TWORZYĆ NASTĘPNE PODZIAŁY.. , ktore nie mają nawet namiastki społeczności jaka panuje w świetle ...
Dlaczego tak się wypowiadam, ktoś zapyta, kto jeszcze nie zatracił myślenia ..
Odpowiem najprościej jak tylko potrafię ...
SPOŁECZNOŚĆ W ŚWIETLE - nie jest oparta o zdobytą wiedzę , którą możesz nabyć na zewnątrz, kupując publikacje , czy też wysłuchując kaznodziei , którzy powtarzają i utrwalają w umysłach innych ciągle te same nauki .. co inni uznali za prawdę i nimi się karmią ... Tylko efekt tej karmy jest mizerny... Dlatego wielu mówi wprost "NIE MA BOGA" . bo cóż to rzecz normalna , każdy pragnie wierzyć w to , co widzi i może dotknąć.. A jak można dotknąć tak dziwaczne MONSTRUM JAKIM JEST BÓG RELIGIJNY... w żaden sposób ... gdyż on jest MARTWY I W NIM ŻYCIA NIE MA ... gdyby tą prawdę powiedzieli ludziom Przywódcy tych kościołów... to zanim by to wypowiedzieli.. musieliby znaleźć dla siebie drogę ucieczki z Ziemi.. bo ludzkość rozszarpała by ich na strzępy...
A tak mogą OGŁUPIAĆ CAŁE NARODY ,  wciskając im nauki MARTWEGO BOGA, bo przecież jeżeli się dotykać będziesz śmierci, to ona Cię również pochłonie .
I POCHŁONĘŁA, CAŁYM MILIARD ISTNIEŃ LUDZKICH - ODEBRAŁA ROZKOSZOWANIE SIĘ RADOŚCIĄ JAKĄ JEST ŻYCIE, KTÓRE JEST BOGIEM.

Zamiast ślepo wierzyć .. w to, co inni Tobie powiedzą .. zadaj sobie do samego siebie pytań kilka :

Czy Życie może zabijać ?
Czy Życie może karać ?
Czy Życie może straszyć ?
Czy życie może nienawidzić ?
Czy Życie może kłamać ?
Czy Życie może Ciebie pożądać ?
Czy Życie nie zna prawa ?
Czy Życie nie wie co dobroć ?
Czy Życie należy nauczać ?
Czy Życie trzeba za rączkę prowadzić ?
Czy Życie należy opisywać ?
Czy Zycie należy w niewolę oddawać?
Czy Życie może manipulować Tobą ?

I tak pytań można zadawać w nieskończoność a Życie odpowie cichutko, w miłości ukryciu: JAM WSZYSTKIM CO TOBIE POTRZEBA... UCHYLĘ CI NIEBA .. ALE ZAPRZESTAŃ ZABIJAĆ MNIE CO DNIA .. JAM CIEBIE GŁODNE..  ale nic z ciebie nie przyjmę BOŚ STRUTY PIERWIASTKIEM WAŻNOŚCI, PŁYNĄCYM Z TWEGO ROZUMU , KTÓRY WINIEN MNIE BYĆ PODDANYM...
JA DO TWEGO SERCA PRZEMAWIAM - CZUJESZ.. A MOŻE  JEDYNIE UDAJESZ ... BO TYLKO TO POTRAFISZ W SWYM ROZUMIE...  

Znajdź czas na swoje własne zbawienie .. przeczytaj sercem List do Rzymian ..
On Tobie wszystko podpowie.. posłuchaj sercem i wycisz rozum, który jedynie
zakrzyczeć Cię pragnie, abyś nie usłyszał ,co mówi Tobie serce..
W sercu swoim szukaj Boga .. On Ci wszystko sam podpowie , On okryje Cię chwałą,
jaką On jest.. wszystko sprawi samoczynnie ... 

RELIGIA W POLE CIĘ WYPROWADZI, JAK NAJDALEJ OD BOGA ...
ZA TO, BĘDZIESZ STAŁ BLISKO TYCH, KTÓRZY MÓWIĄ, ŻE ZNAJĄ BOGA ...
TYLKO JEGO MOCY SIĘ WYSTRZEGAJĄ, ABY NIE UMRZEĆ W SWYCH NIECNYCH ZAMYSŁACH...

Dla nich jesteś jedynie owieczką do strzyżenia potrzebną .. abyś w ich kiesę gromadził
swoj majątek jaki z Ciebie czerpią i za niego samego Ciebie ogłupiać mogą...

WYBIERZ ŻYCIE , A UJRZYSZ ODCZUCIE... SAMEGO BOGA..

Religia nakazuje CI GO NAŚLADOWAĆ, pomyśl jak można naśladować
Boga , nie będąc Nim przesycony i odrodzony Jego życiem... to tak, jakbyś psu nakazał naśladować człowieka .. i wymagał od niego rzeczy, których on wykonać dla Ciebie nie może ...
Mało, że nie możesz .. to jeszcze stawia Cię pod szubienicą i grozi zagładą Ciebie .. gdy nie wywiążesz się z jej zadania...
W  naszym kraju niejeden periodyk się wydaje ... aby Cię postraszyć Bogiem...
O czasach ostatecznych wspominają kaznodzieje ... Tak, te czasy nadchodzą .. ale dla Nich , którzy zniszczyli BOGA W TOBIE ...

DZISIAJ NAŚLADUJESZ TO, CO UMIESZ, I TO CO CHCESZ , NATOMIAST KIEDY OTRZYMASZ NOWE ŻYCIE .. ZACZNIESZ NIM ŻYĆ - SPOSTRZEŻESZ JEDNO, NIE MASZ W NIM PRAGNIEŃ ... MASZ W NIM ODPOCZNIENIE... NICZEGO NIE POŻĄDASZ... WYPEŁNIASZ Z ŁATWOŚCIĄ , TO CO BYŁO ONEGDAJ TRUDEM...

Lecz zanim to nastąpi ujrzysz swój wybór, który podpowie : nie ma nic, za nic...
Śmierć Cię owładnie jeszcze za życia ..  Tyle w Tobie uśmierci, ile jej na to pozwolisz .. na miejsce Śmierci - wejdzie nowe Życie ...

CZY WYTRZYMASZ TEN PROCES - OD CIEBIE ZALEŻY ....

WTEDY POJMIESZ CO JAN MIAŁ NA MYŚLI MÓWIĄC:

1 Jan. 2:27
27. Ale to namaszczenie, które od niego otrzymaliście, pozostaje w was i nie potrzebujecie, aby was ktoś uczył; lecz jak namaszczenie jego poucza was o wszystkim i jest prawdziwe, a nie jest kłamstwem, i jak was nauczyło, tak w nim trwajcie.
(BW)

JEDNAK ODWAGA JEST TOBIE POTRZEBNA, ABYŚ MÓGŁ UWIERZYĆ, ŻE BÓG I TOBIE SAMEMU ODNALEŹĆ SIĘ POMOŻE ...

 

Wiecej: http://www.eioba.pl/a139095/jaka_jest_r_nica_pomi_dzy_yciem_a_religi#ixzz1BVK1PJOa

Niepisana nauka Platona...


5. Niepisana nauka Platona

W dialogu Fajdros Platon przytacza mit o królu Egiptu Tamuzie i bogu Teucie - Tenut zachwala wynalazek pisma (wszystkie cytaty w tłum. Witwickiego):

    Królu, ta nauka uczyni Egipcjan mądrzejszymi i sprawniejszymi w pamiętaniu; wynalazek ten jest lekarstwem na pamięć i mądrość. (LIX 274 E)

Na to Tamuz:

    Ten wynalazek niepamięć w duszach ludzkich posieje, bo człowiek, który się tego wyuczy przestanie ćwiczyć pamięć... Więc to nie jest lekarstwo na pamięć, tylko środek na przypominanie sobie... Uczniom swoim dasz tylko pozór mądrości, a nie mądrość prawdziwą. Posiądą bowiem wielkie oczytanie bez nauki i będzie się im zdawało, że wiele umieją, a po większej części nie będą umieli nic i tylko obcować z nimi będzie trudno; to będą mędrcy z pozoru, a nie ludzie mądrzy naprawdę. (LIX 275 B)

Dalej Platon wkłada w usta Sokratesa słowa:

    Coś strasznie dziwnego ma do siebie pismo, Fajdrosie. (...) Zdaje ci się nieraz, że on (słowa pisane) myślą i mówią. A jeśli ich zapytasz o coś z tego, o czym mowa (...) one wciąż tylko jedno wskazują; zawsze jedno i to samo. (LX E)

I jeszcze:

    A cóż ten, który posiada wiedzę o tym, co sprawiedliwe i piękne i dobre (...) i on nie będzie serio pisał tych rzeczy na płynącej wodzie, nie będzie piórem i atramentem siał słów, które za sobą słowa przemówić nie potrafią i prawdy nauczyć, jak należy. (LXI C)

Te krótkie ustępy nasunęły niektórym komentatorom Platona myśl, że prawdziwa jego nauka nie została nigdy spisana - są to tak zwane ἄγραφα δόγματα, nauki niespisane - i należy ją dopiero zrekonstruować. Same Dialogi zaś byłyby w tej interpretacji jedynie zbiorem pewnych tez, służących przypominaniu sobie przez uczniów nauki niespisanej.

Badacze ci skupieni są w tak zwanej szkole tybińskiej, założonej przez Hansa Krämera i działającej na uniwersytecie w Tybindze. Obecnie głównymi jej przedstawicielami są Thomas Aleksander Szlezák i Giovanni Reale. Część głoszonych przez nich tez jest obecnie rozważana coraz poważniej również przez oponentów idących ścieżką klasycznych interpretacji.

Źródło: http://wapedia.mobi/pl/Platon?t=4.

Może ten artykuł pobudzi nasze myślenie...


piątek, 14 stycznia 2011

Klucz do Nowego Przymierza...

Kilka lat temu zaciekawiła mnie pewna wypowiedź Boga:

Wj 3:6
6. Powiedział jeszcze Pan: Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. Mojżesz zasłonił twarz, bał się bowiem zwrócić oczy na Boga.
(BT)

i To co powiedział Jashua :

Mt 22:31-32
31. A co do zmartwychwstania umarłych, nie czytaliście, co wam Bóg powiedział w słowach:
32. Ja jestem Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba? Bóg nie jest [Bogiem] umarłych, lecz żywych.
(BT)

Ponadto powiedział:

Łk 13:28-29
28. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka i Jakuba, i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a siebie samych precz wyrzuconych.
29. Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym.
(BT)

Jashua nie wymienia tutaj żadnych innych imion - tylko - Abrahama , Izaaka i Jakuba..
Zrozumiałam, że te trzy postacie w Biblii zajmują szczególne miejsce ..
Światło jakie do mnie dotarło pozwala mi na dzień dzisiejszy je odsłonić w słowach,
jakich do dzisiaj nie wymawiałam. Szczególne miejsce tych trzech patriarchów
może świadczyć o jednym..iż Bóg z całego tego Galimatiasu pragnie wybrać garstkę ludzi, którzy zgromadzą się w Jego polu oddziaływania i uczyni ich zalążkiem Nowej ziemi .. czyli Świadomości zaistnienia ..
Ale nic nie stanie się bez pewnego doświadczenia jakie w życiu musimy nabyć a wynika ono, iż zanim coś Bóg dla nas uczyni w nas samych .. my musimy mu otworzyć własny kod w jakim się zamknęliśmy i pozwolić na jego zniszczenie całkowite...
Dopiero jak poznamy osiagniecia jakie uzyskal Bóg w tych trzech postaciach, będziemy mogli śmialo powiedzieć, iż jesteśmy dziećmi i dziedzicami Jażni, która na stworzyła do życia ...

Wówczas zrozumiemy następną wypowiedź zanotowaną :

Rdz 28:13
13. A oto Pan stał na jej szczycie i mówił: Ja jestem Pan, Bóg Abrahama i Bóg Izaaka. Ziemię, na której leżysz, oddaję tobie i twemu potomstwu.
(BT)

Wj 6:8
8. Potem wprowadzę was do ziemi, którą z ręką podniesioną przysiągłem dać Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi. Dam ją wam na własność. Zaiste, Ja jestem Pan!
(BT)

Wypowiedzi te wskazują nam, że Izraelici objęli dziedzictwo trzech mężów:
Abrahama, Izaaka i Jakuba .. Każdy z nich trzech zajmuje przed Bogiem szczególną pozycję..
Ich odmienne duchowe doświadczenia symbolizują trzy różne rodzaje duchowych zasad ...

Bożego człowieka możemy rozpoznać po tych właśnie trzech pierwiastkach jakimi są Abraham, Izaak i Jakub...Bez tych pierwiastków dla Boga jesteśmy obcy.

Dlatego mogę powiedzieć, że moimi przodkami byli :Abraham, Izaak i  Jakub...

Religianci nawet judaistyczni, nie wiedzą co znaczy być potomkiem tych mężów...
a co dopiero powiedzieć o chrześcijaństwie , które buja w obłokach... tworząc bajki o zbawieniu...

Zachęcam wszystkich tych, którzy twierdzą , że są dziećmi Bożymi i dziedzicami
obietnic, aby dokonali oceny.. czy faktycznie tak się rzecz ma ... Uczestnikiem Nowego Przymierza ... nie może być nikt .. kto nie jest  zakotwiczony i ugruntowany w tych trzech zasadach duchowych jakie poprzez życie zostały sprawdzone i ocenione.. wówczas ujrzy swoje własne zbawienie .. poczuje się wolnym człowiekiem w Istnieniu i opuści zagrodę by znaleźć własne pastwisko...
 
Poznania i zaznania tych odkryć życzę każdemu człowiekowi na kuli ziemskiej  ...