sobota, 22 stycznia 2011

Czym jest w praktyce drzewo poznania dobra i zła ?


Na to pytanie postaram się odpowiedzieć w skrócie, gdyż na jego temat można napisać grubą książkę. Drzewo w Biblii odnosi się do Życia.. Zjedzenie owocu z tego drzewa można  powiedzieć, przyczyniło się do powstania życia w śmierci... Taka jest świadomość tego drzewa...
Człowiek sam dobrowolnie obrał ten rodzaj świadomości. Zapragnął być kimś ważnym , który może sam decydować , co jest dobre a co jest złe.. tym samym odebrał to prawo Świadomości, która Go uczyniła... i która miała być Jego zaopatrzeniem w Życie...
Ten wybór bardzo drogo kosztuje człowieka ... Od tysięcy lat błądzi nieustannie i nie potrafi powrócić do swej rzeczywistości... czyli postaci Ducha ukrytego w ciele .
Rozwiązanie tego problemu jest na dzień dzisiejszy dla ponad 90% ludzkości wręcz niemożliwe. Składa się na to wiele czynników , które zniewoliły człowieka w ciele.
Organy, które zdominowały człowieka to: ciało i rozum. Człowiek utracił nad nimi kontrolę i One przejęły kontrolę nad człowiekiem...
Człowiek na dzień dzisiejszy ma dostęp jedynie do tego , co sam odkrył...wiele rzeczy, które odkrył nie mają rzeczywistości... w odniesieniu do Życia. W tej świadomości zamiera, już od urodzenia traci swoją energię na rzecz Tego, który się nią karmi...
Człowiek stał się pożywieniem dla nieczystego Ducha...

   1 Moj. 3:14
14. Wtedy rzekł Pan Bóg do węża: Ponieważ to uczyniłeś, będziesz przeklęty wśród wszelkiego bydła i wszelkiego dzikiego zwierza. Na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni życia swego!
(BW)

W tym wersecie zwróciłam szczególną uwagę na słowo "proch"... Większość badaczy Biblii, określa nim stan człowieka po śmierci, iż prochem się staje...
Natomiast ja ujrzałam coś , co nie jest w tym znaczeniu jako rozpad naszego ciała... ale "proch" skojarzył mi się z czyms wybuchowym...
Co może być w człowieku określeniem wybuchu..... i tak do określania tego pasuje jedynie żyjąca w Człowieku Emocja , która jest pod presją Ważności... i wystarczy mały odcisk.. aby ta Emocja wybuchała gwałtownie....
Ona to każdego dnia odbiera energię życia Człowiekowi i nią karmi się nieczysty Duch, który żyje jako świadomość w człowieku. A człowiek przez niego został zniewolony w swym ziemskim bytowaniu...

Takiemu stanowi utrzymywania człowieka w niewoli pomaga bezsprzecznie Religia.. która od wieków wprowadza Fałsz poprzez doktryny i dogmaty na temat Boga , który jest naszą Jaźnią .Religia stworzyła wiarę w Boga, który jest oddzielony od Człowieka i który rzekomo do niego ma prawo celem wymuszania na nim pewnych zachowań ....
Wszystko po to, aby Człowiek ciągle siebie samego obwiniał i oskarżał za swoją niedoskonałość współistnienia ..

Prawda natomiast jest inna ... Bóg, czyli Jaźń niczego od Człowieka nie żąda.. jedynie próbuje mu pomóc w powrocie na jej łono .. czyli wyjść ze świadomości .. jaką ma drzewo poznania dobra i zła...
Zauważmy... w świadomości tej i dobro nazwane zostało złem.
Przytoczę tu fragment mowy apostoła Pawła na Areopagu do tamtejszych mędrców...
Paweł przedstawia im Boga .. jakiego oni nie znają ...
Śmiem twierdzić , iż całe chrześcijaństwo nie zna takiego Boga ...

 Dz.Ap. 17:18-28
18. Niektórzy zaś z filozofów epikurejskich i stoickich ścierali się z nim. Jedni mówili; Cóż to chce powiedzieć ten bajarz? Drudzy zaś: Zdaje się, że jest zwiastunem obcych bogów. Zwiastował im bowiem dobrą nowinę o Jezusie i zmartwychwstaniu.
19. Zabrali go i zaprowadzili na Areopag, mówiąc: Czy możemy dowiedzieć się, co to za nowa nauka, którą głosisz?
20. Kładziesz bowiem jakieś niezwykłe rzeczy w nasze uszy; chcemy przeto wiedzieć, o co właściwie chodzi
21. A wszyscy Ateńczycy i zamieszkali tam cudzoziemcy na nic innego nie mieli tyle czasu, co na opowiadanie lub słuchanie ostatnich nowin.
22. A Paweł, stanąwszy pośrodku Areopagu, rzekł: Mężowie ateńscy! Widzę, że pod każdym względem jesteście ludźmi nadzwyczaj pobożnymi.
23. Przechodząc bowiem i oglądając wasze świętości, znalazłem też ołtarz, na którym napisano: Nieznanemu Bogu. Otóż to, co czcicie, nie znając, ja wam zwiastuję.
24. Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim, Ten, będąc Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych
25. Ani też nie służy mu się rękami ludzkimi, jak gdyby czego potrzebował, gdyż sam daje wszystkim życie i tchnienie, i wszystko.
26. Z jednego pnia wywiódł też wszystkie narody ludzkie, aby mieszkały na całym obszarze ziemi, ustanowiwszy dla nich wyznaczone okresy czasu i granice ich zamieszkania,
27. Żeby szukały Boga, czy go może nie wyczują i nie znajdą, bo przecież nie jest On daleko od każdego z nas.
28. Albowiem w nim żyjemy i poruszamy się, i jesteśmy, jak to i niektórzy z waszych poetów powiedzieli; Z jego bowiem rodu jesteśmy.
(BW)

Rozważania, które przedstawiam są wyłącznie moim światłem jakie ujrzałam w Biblii .. dlatego ten, kto je przeczyta .. winien sam rozważyć we własnym sercu i jeszcze wiele wersetów Biblijnych można by ująć jako odniesienie...

Brak komentarzy: