wtorek, 8 lutego 2011
Praktyczna wartość mądrości...
Biblia jest Księgą, która sama w sobie posiada mądrość. Kiedy to dostrzeżemy.. wówczas zapragniemy w swoim życiu praktycznego zastosowania.
Mądrość biblijna ustanawia w nas prawa mentalnego, jak i duchowego uzdrawiania nas. Jest dowiedzione, iż człowiek cierpiący z powodu kompleksu niższości nie używa NIESKOŃCZONEJ MOCY I MĄDROŚCI, które niesie w sobie. Po prostu nie widzi Boga w sobie: nie widzi WSZECHMOGĄCEJ SIŁY w swoim wnętrzu, siły, która pozwala mu dokonywać cudownych czynów.
Bezgraniczna, uzdrawiająca moc jest obecna w każdym człowieku. Każdy z nas posiada zdolność uzdrawiania, albowiem Bóg stanowi rzeczywistość każdego człowieka.
Potęgą, która to sprawia jest zachowywanie wyciszenia i ufności :
Iz 30:15
15.....W nawróceniu i spokoju jest wasze ocalenie, w ciszy i ufności leży wasza siła......
(BT)
Stwarzany w nas obraz myślowy zawsze dąży do objawienia się na zewnątrz:
Mt 12:37
37. Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony.
(BT)
Słowo w języku Biblii oznacza myśl, niosącą twoje uczucie, twoją niezachwianą wiarę , twoje przekonanie, które zawsze dąży do objawienia się w świecie zewnętrznym.
Wszystko, co czynimy, opiera się na wierze. Wszystko zależy od stopnia naszego zaufania.
Z wiarą pieczemy ciasto i z zaufaniem do innych prowadzimy swój samochód. Każdy w coś wierzy, ale to jeszcze nie zaufanie.
Najtrudniej jest nam uwierzyć w swój własny sukces, osiągnięcia, zdrowie, szczęście i dobrobyt. Aby w te rzeczy uwierzyć niezbędne jest nam zaufanie.
Zaufanie należy do twórczych praw rządzących naszym umysłem. Kiedy będziemy korzystać z nich w konstruktywny sposób, odpowiednio wzmocni się moc naszego zaufania.
Zaufaniem obdarzymy: Boże przewodnictwo, słuszność Boskiego działania, istnienie NIESKOŃCZONEJ OBFITOŚCI oraz dobroć Boga wobec wszystkich żywych istot.
Jest pewna cena , którą trzeba zapłacić , każdy jest jednak w stanie temu podołać pod warunkiem iż, przestanie się litować nad samym sobą, potępiać samego siebie i jeśli wybaczy sobie i innym.
Nasze nastawienie do żywych istot musi ulec zmianie. Kiedy czujemy niechęć do bliźniego
winniśmy użyć następującej afirmacji :
"Wybaczam ci i życzę wszelkich błogosławieństw jakie niesie życie".
Postępując w ten sposób, nie odczujesz złości do osoby, która wcześniej czy później pojawi się w twoim umyśle. Innymi słowy nie doświadczysz już w sobie żadnych mentalnych zgrzytów i będziesz wiedział, że wybaczyłeś i zapomniałeś.
Jedna taka mała uwaga: nie wolno nam używać zbędnych słów:
Mt 12:36
36. A powiadam wam: Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu.
(BT)
Negatywne myśli, wątpliwości i obawy są właśnie owymi "bezużytecznymi słowami", uniemożliwiającymi uzdrowienie i rozwój.
Każdy dzień, każda godzina stanowi chwilę sądu. Gdy modlisz się za kogoś , osądzasz go na podstawie podjętej przez siebie decyzji. Czy uświadomiłeś sobie obecność Boga w tym człowieku, a więc żywotność, zdrowie , doskonałość.... a może skupiasz się na tym , co w nim jest chore?
Jak zatem osądziłeś swego bliźniego? Jeśli widzisz go jako chorego i żywisz nadzieję , że stan jego zdrowia się polepszy, to źle osądziłeś. Jeśli jednak widzisz człowieka w doskonałym zdrowiu, innymi słowy: jeśli wizualizujesz go sobie takim, jakim on powinien być - silny, żywotny, tryskający zdrowiem i energią , znaczy to, że twój osąd był właściwy.
Odpowiedzi na naszą modlitwę nie potrafimy umiejscowić w czasie. Gdyż nasze życzenia lub pomysły ukorzeniają się w naszej podświadomości i dojrzewają w jej mroku, zaś mądrość zawarta w twej podświadomości decyduje o tym, kiedy ma odpowiedzieć lub zrealizować to, co posiałeś jako doświadczenie .
Wybaczanie naszym winowajcom i samym sobie posiada olbrzymie znaczenie dla odzyskiwania zdrowia i dobrego samopoczucia.
W naszym życiu przeżywamy wiele niemiłych wydarzeń, które potrafią zakłócić całe nasze jestestwo... ale kiedy podejdziemy do tych zdarzeń bez emocji i stresu i ujrzymy naszych winowajców w świetle jakim chcielibyśmy ich widzieć, wówczas nasza w nas przebywająca moc, będzie w stanie zmienić obraz danego człowieka , w takiego jakiego pragnęlibyśmy ujrzeć.
Odpowiedz sobie na bardzo ważne pytanie : Czy potrafisz patrzeć na swego bliźniego jako na szczęśliwą , pełną harmonii, radości oraz innych tego typu cech istotę ?
Wizualizuj te sceny, przecież w rzeczywistości pragniesz coś takiego ujrzeć, lub usłyszeć. Wczuj się w atmosferę tego mentalnego obrazu. Uwierz to naprawdę działa....
Działa na zasadzie łączenia się z energią jaką Bóg zaszyfrował w każdym człowieku... ta energia ma to do siebie, iż jest w stanie urzeczywistnić każde dobro o jakie się będziemy modlić z wiarą i zaufaniem, że tak się stanie...
Tak bardzo jak nigdy potrzebujemy zastosowania mądrości jaka jest ukryta w Biblii w praktyczny wymierny sposób, abyśmy mogli zaznawać ulgi w istnieniu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz